Log In
Sign Up
Signup
Login
Explore
News
Feedback
Explore
News
lucja
Follow
13949
posts
114
followers
53
following
Reposted from
sheismysin
Hej Lucja, opowiadaj, co u Ciebie?
Ojej, jak miło, że pytasz ❤️ Dziękuję ❤️
Co u mnie? Sama nie wiem. Są dni kiedy jest całkiem znośnie, ale są też te drugie dni, a zwłaszcza wieczory...
W końcu po dwóch miesiącach On przyszedł do mnie porozmawiać. Nie była to ani łatwa rozmowa, ani krótka. Ale bardzo tego potrzebowałam. Chyba nawet będziemy mogli żyć w zgodzie, widywać się, rozmawiać... Obiecał mi to, a ja tak bardzo chciałabym mu wierzyć.
Usłyszałam to, na co tyle czasu czekałam, że nie jestem mu obojętna, że wiele dla niego znaczę. Ale... Zawsze musi być jakieś ale. On wie jak to jest wychowywać się bez ojca, nie chce tego dla swojego dziecka. I ja w sumie też nie potrafię odebrać dziecku ojca. Mimo, że tego dziecka jeszcze nawet nie ma na świecie. W ogóle to takie okrutne, że żeby walczyć o swoje szczęście musiałabym skrzywdzić tych, których najmniej chcę krzywdzić.
Przez ostatnie dwa miesiące czułam wszystkie emocje na raz. Teraz sama nie wiem. Chyba nie czuję nic. Czasem tylko trochę łzy mi lecą.
Wzięłam dodatkowe obowiązki w pracy, żeby nie mieć czasu myśleć, ale czuję, że to chyba nie wystarcza, a nie mam fizycznie siły na więcej. Coś czuję, że to odchoruję. Bardzo często na przełomie roku łapie mnie grypa albo przeziębienie. Większe emocje też zazwyczaj odchorowywałam anginą czy innym zapaleniem. Ale teraz chyba złapie mnie to wcześniej. Właściwie dzięki pandemii to był pierwszy rok kiedy nie byłam w ogóle chora.
Zaczęłam sama gotować. To chyba moja największa radość obecnie. Pierwszy raz jadłam dynię i bardzo polecam przepis najprostrzy na świecie i w dodatku nie sposób go zepsuć :) Ostatnio wszystko, co mogło pójść w nim nie tak, tak mi poszło: nie miałam wszystkich składników, makaron wykipiał, cebula się przypaliła a dynia rozgotowała, a mimo to było smaczne :) Szkoda tylko, że jem sama w pustym i cichym mieszkaniu.
Nie wiem czy u Ciebie to się sprawdzi,
Zawsze gdy zaczynam coś od nowa
oglądam film Niebieski-Kieslowskiego.
Myślę, że tylko wtedy gdy nie mamy nic do stracenia jesteśmy naprawdę wolni- może to szansa?
https://www.youtube.com/watch?v=RyRLx8HSTcI
Bądź dumna z siebie i odkrywaj na nowo.
Wiem, że jest Ci trudno, bo każdy człowiek z którym tworzyliśmy związek zostaje w nas na długo i Ty też zostałaś w nim, więc jemu również jest ciężko- musi tylko grać twardego...
Może dlatego ludzie wrażliwi nie wchodzą w relacje zbyt często, pewnie byłoby do udzwignięcia.